15 lutego Sokół podejmował KS Pułaski Warka – drużynę która zajmuje oczko wyżej w ligowej tabeli. Nadzieję na wygraną były wysokie, bo w pierwszej rundzie Sokół przegrał w Warce tylko 3 punktami 79:76, mając w końcówce kilka szans na końcowy sukces.
Po pierwszej kwarcie wyrównanego spotkania Sokół prowadził 24:21, w połowie II kwarty przewaga naszego zespołu sięgnęła 12 punktów (36:24). Niestety w dalszej części to głównie rywale zdobywali punkty, a trafiając równo z syreną kończącą kwartę wyrównali stan meczu na 37:37.
III kwarta była bardzo wyrównana. Najpierw kilku-punktową przewagę uzyskali goście (37:41), jednak nasi zawodnicy dość szybko ją odrobili (42:41). To był dość chaotyczny fragment meczu, zespołu seryjnie pudłowały swoje rzuty, jednak na 4 minuty przed końcem, zawodnicy z Warki uzyskali 5 punktów przewagi (46:51). Jak się okazało były to ostatnie punkty tej kwarty, bo do końca żaden z zespołów nie trafił do kosza !!! Zastój punktowy przełamany został dopiero w 2 minucie IV kwarty, gdy do kosza naszych rywali trafił Artur Zadroga (49:51). Niestety dość szybko straciliśmy 8 punktów z rzędu i goście uzyskali bezpieczny – 10 punktowy dystans. W tym etapie gry ponownie pudłowaliśmy nawet z dogodnych pozycji i na 5 minut przed końcem przegrywaliśmy już 52:66. Do końca meczu było jednak sporo czasu i ambitnie staraliśmy się odrabiać straty. Na minutę przed końcem przewaga rywali zmalała do 5 punktów 63:68. Jak się okazało czasu na odrobienie wyniku było jednak zbyt mało. Goście starali się długo utrzymywać przy piłce, grali dłuższe akcje. Uciekający czas sprawił, że aby mieć jeszcze szansę musieliśmy faulować taktycznie, goście trafiali jednak osobiste i ostatecznie w meczu z sąsiadem w ligowej tabeli przegraliśmy 63:72.
W tym spotkaniu jak i w poprzednich zabrakło skuteczności. O ile Piotr Barszcz zagrał na swoim poziomie punktowy (25 pkt), wreszcie zaczął trafiać Radek Zaręba (17 pkt), to zabrakło punktów drugiego strzelca Sokoła – Łukasza Ryfy, który w meczu zdobył tylko 1 punkt. Punktowo nie pomogli też pozostali zawodnicy, którzy w sumie zdobyli tylko 20 punktów. Co tu dużo pisać – nasza skuteczność rzutowa w tym sezonie po prostu ZAWODZI !!!
OKK SOKÓŁ Ostrów Mazowiecka – KS PUŁASKI Warska 63:72
(24:21) (13:16) (9:14) (17:21)
Zdjęcia dzięki uprzejmości portalu www.ostrowmaz24.pl