13.11.2004. Ostrowski Klub Koszykówki „SOKÓŁ” rozgrywał spotkanie wyjazdowe z zespołem SKK SIEDLCE. „Trzynasty” dzień miesiąca okazał się pechowy… ale dla zespołu z Siedlec….
W sobotę, 13 listopada Ostrowski Klub Koszykówki „SOKÓŁ” rozgrywał spotkanie wyjazdowe z zespołem SKK SIEDLCE. „Trzynasty” dzień miesiąca okazał się pechowy… ale dla zespołu z Siedlec. Sokół rozpoczął spotkanie w tradycyjny dla siebie sposób uzyskując szybkie prowadzenie- najpierw 6:0, a potem 8:2. W tej sytuacji trener gospodarzy wziął „czas” i zmienił taktykę gry swojej drużyny. Gospodarze zwolnili tempo gry, przeprowadzali dłuższe akcje starając się zdobywać punkty z wypracowanych pozycji. W tej części meczu zespoły miały podobną ilość sytuacji podkoszowych, jednak atut własnego parkietu spowodował, że lepsza skuteczność rzutowa była po stronie gospodarzy. Dzięki temu po pierwszej kwarcie był remis 19:19.
W drugiej kwarcie to zawodnicy z Ostrowi dyktowali warunki na parkiecie. Grając bardzo dobrze w obronie rozbijali ataki gospodarzy, a poprawiając skuteczność w ataku szybko uzyskali kilkunastopunktowe prowadzenie. Ostatecznie tę kwartę wygrali 10 punktami 20:30. Kolejne kwarty toczyły się już pod kontrolą Sokoła. Widać było większe doświadczenie ostrowskiej drużyny, która mając „krótszą ławkę” zawodników starała się utrzymywać przewagę jak najmniejszym kosztem sił. Akcje Sokołą często trwały prawie 24 sek, przy wyraźnym prowadzeniu taka taktyka była najrozsądniejszym wyjściem. Bardzo dobrze zagrał Piotr Chmielewski, na którego nie mógł znaleźć recepty trener SKK Siedlce. Kolejno wprowadzani zawodnicy nie potrafili zatrzymać centra Sokoła, wielokrotnie popełniając na nim faule. Z czasem każde przewinienie karane było rzutami osobistymi, ale tego dnia Sokół wykonywał osobiste ze skutecznością ponad 90%. Chwilami przewaga Sokoła wynosiła ponad 20 pkt. lecz w tych momentach pojawiało się rozluźnienie, a ambitna gra gospodarzy oraz rzuty za 3 pkt spowodowały, że przewaga trochę się zmniejszyła. Mimo to mocna obronia i przemyślana gra w ataku powodowała, że Sokół utrzymywał bezpieczny dystans punktowy, a końcowa wygrana nawet przez moment nie była zagrożona. Ostatecznie ostrowska drużyna pokonała rywali z Siedlec 106:94 odnosząc pierwszą wygraną w obecnym sezonie.
—–
”Przez cały mecz kontrolowaliśmy wynik. Wiedzieliśmy, że nie możemy tego przegrać, wyeliminowaliśmy błędy z poprzednich meczy, zagraliśmy skuteczniej w ataku, graliśmy spokojniej – szanując piłkę, jednak zdobywając znaczną przewagę punktową – chwilami graliśmy za bardzo „na luzie” i momentami brakowało koncentracji. Daliśmy sobie rzucić kilka łatwych punktów, a sami kilkukrotnie nie trafiliśmy ze 100% sytuacji. Wygrana mogłaby być znacznie wyższa, ale najważniejsze, że po nieudanym początku sezonu nareszcie odnieśliśmy zwycięstwo.” – podsumował kapitan Sokoła – Artur Zadroga:
94:106 (19:19) (20:30) (25:27) (30:30)
Punkty dla Sokoła:
Chmielewski Piotr – 34
Starzak Sławomir – 25
Zadroga Artur – 23
Pieńkowski Bartłomiej – 14
Wierzejski Krzysztof – 8
Arkadiusz Spinek – 2
Feliga Kamil – 0
Helcbergiel Grzegorz – 0
Przepraszam ale z powodów technicznych nie będzie zdjęć z tego meczu.
Komentowanie zablokowane.