W trzecim dniu turnieju Sokół uległ warszawskiej Polonii 100:51.
W niedzielnej konfrontacji – w porównaniu do sobotniego meczu z Piasecznem – zabrakło m.in Piotrka Barszcza i Artura Zadrogi, ale mimo to – przez pierwsze dwie kwarty mecz był bardzo wyrównany i nic nie wskazywało, że zakończy się taką różnicą punktową. Raz jedna raz druga drużyna utrzymywała minimalne prowadzenie. Dopiero w ostatniej minucie II kwarty zawodnicy z Warszawy uzyskali wyraźniejszą przewagę (35:29).

W III kwarcie Polonia zagrała jednak znacznie skuteczniej. Sokół wyraźnie stanął, niecelne rzuty i kilka strat sprawiło, że rywale w ciągu 7 minut dobyli aż 24 punkty (w tym 5 trójek), my jedynie 4. To ustawiło już dalszy przebieg meczu.
Tego dnia brakowało nam zawodnika który wziąłby na siebie ciężar zdobywania punktów. Krótka ławka rezerwowych, brak wysokich zawodników oraz aktualny etap przygotowania do sezonu – sprawiły, że Polonia łatwo powiększała swoją przewagę. Dodatkowo po zejściu z parkietu najwyższego naszego zawodnika Piotra Chmielewskiego, rywale w większości wygrywali walki na deskach. Czwarta kwarta -wbrew wynikowi- była wyrównana, było sporo walki, ale my nadal raziliśmy nieskutecznością rzutową. Dodatkowo oba zespoły szybko złapały po 5 fauli i wykonywały sporo rzutów osobistych. W tym aspekcie również skuteczniejsi byli nasi przeciwnicy – Polonia trafia 7/8, Sokół 4/14.

Rywale zasłużenie wygrali ten mecz, nam starczyło sił tylko na dwie kwarty, jednak na tym etapie przygotowań i  w mocno osłabionym składzie – wynik nie mógł być inny. Nikt w zespole nie robi z tego wielkiej tragedii, oczywiście chcieliśmy wygrywać, jednak dla nas wynik nie był priorytetem, a udział w turnieju traktowaliśmy jako jeden z elementów przygotowań do sezonu. Szkoda tylko, że głównie z powodów osobistych – nie mogliśmy wystawić podstawowego składu.
Mocne treningi też miały wpływ na postawę w turnieju, brakowało świeżości i skuteczności rzutowej.
Pracujemy jednak nad tym, by właściwa forma przyszła w odpowiednim momencie, czyli za kilka tygodni gdy rozpoczniemy rywalizację w sezonie ligowym.

Polonia Warszawa – Sokół Ostrów Mazowiecka 100:51
(21:15) (14:14) (34:12) (31:10)

Punkty dla Sokoła:
Skarpetowski Paweł – 14
Bartłomiej Pieńkowski – 0
Piotr Chmielewski – 0
Paweł Mazurek – 20
Krzysztof Tomaszewski – 6
Przemysław Wojciechowski – 4
Krzysztof Szymański – 0
Arkadiusz Spinek – 1
Grzegorz Szydło – 4
Radosław Suwalski – 2


Na zdjęciu -skład Sokoła z ostatniego dnia turnieju – z meczu z Poloną W-wa, wraz z Prezesem WOZKosz Panem Michałem Lesińskimi