II miejsce w lidze i wygrana w klasyfikacji „Fair-play”

Zakończyły się rozgrywki koszykówki w Lidze Miejskiej w Ostrołęce. Wzięło w nich udział 8 drużyn (7 z Ostrołeki i my), które rozgrywały ze sobą po dwa spotkania – mecz i rewanż. Łącznie zagrały po 14 meczy.
Ostatecznie Sokół zajął bardzo dobre II miejsce w tych rozgrywkach.
Zwycięzcą ligi został zespół MET-PLAST-KOLOR. Wprawdzie obie ekipy doznały po 12 zwycięstw i 2 porażki, ale o I miejscu zadecydował bilans koszy w bezpośrednich meczach między tymi zespołami. 



17.06.2007r. Zakończyły się rozgrywki koszykówki w Lidze Miejskiej w Ostrołęce. Wzięło w nich udział 8 drużyn (7 z Ostrołeki i my), które rozgrywały ze sobą po dwa spotkania – mecz i rewanż. Łącznie zagrały po 14 meczy.
Ostatecznie Sokół zajął bardzo dobre II miejsce w tych rozgrywkach.
Zwycięzcą ligi został zespół MET-PLAST-KOLOR. Wprawdzie obie ekipy doznały po 12 zwycięstw i 2 porażki, ale o I
miejscu zadecydował bilans koszy w bezpośrednich meczach między tymi zespołami. 
W ostatnim ligowym tygodniu, Sokół miał do rozegrania 4 spotkania, w tym dwa mecze „na szczycie” z najlepszymi zespołami
ligi: OTK i MET-PLAST-KOLOR. 
W czwartek zagraliśmy dwa mecze.
Najpierw była wygrana 55:43 nad OKK1, a później porażka z silnym zespołem OTK – 63:82. Mimo niekorzystnego wyniku
byliśmy zadowoleni z gry. Na rozmiar przegranej miała wpływ bardzo słaba nasza I kwarta przegrana (8:22), w pozostałych zespoły toczyły bardzo wyrównane i ciekawe spotkanie (21:25) (24:18)(20:17).  Przeciwnik dysponował wyższym składem i wygrywał rywalizację na tablicach, dodatkowo był to nasz drugi mecz tego dnia i trochę brakowało sił by powalczyć o wygraną mimo że wygraliśmy 2 ostatnie kwarty.

W sobotnim meczu z liderem i faworytem ligi MET-PLAST-KOLOREM, nikt nie dawał nam szans na osiągnięcie korzystnego wyniku, zwłaszcza po czwartkowej przegranej z OTK. Napewno ku zaskoczeniu wielu osób taki scenariusz nie sprawdził się. To był bardzo dobry mecz. Od początku, oba zespoły grały kosz za kosz, przewaga żadnej z drużyn nie była wyższa niż 4-6pkt. Wreszcie zagraliśmy dużo lepiej w obronie i wreszcie zaczęły nam wpadać rzuty za „trzy” – co we wcześniejszych meczach nie za bardzo nam się udawało. W trakcie meczu nie mozna było wskazać jednoznacznie na zwycięzce. Pod koniec IV kwarty przegrywalismy jednym punktem, jednak 2 celne osobiste dały nam 1 punkt przewagi i wygraną 60:59 zakonczył się ten pojedynek.

W niedzielę zagralismy z jedną ze słabszych drużyn ligi -OKK2, więc większą część meczu zagrali najmłodsi zawodnicy Sokoła. Po ostatnim gwizdku sedziego było 59:42 dla nas.
W ostatnim niedzielnym meczu – „na szczycie”- OKK wygrało z MET-PLAST-KOLOREM 60:59, jednak nie mialo to juz
wpływu na końcową klasyfikację zespołów.
Potem nastąpiło oficjalne zakończenie i podsumowanie ligi. Zespoły otrzymały pamiątkowe dyplomy, a pierwsze
trzy ekipy okazałe puchary.
Dodatkowo OKK SOKÓŁ zwyciężył w klasyfikacji ,,FAIR-PLAY”, za co również otrzymał pamiątkową statuetkę.

Chcieliśmy podziękować organizatorom, sędziom i zawodnikom z pozostałych zespołów, za zorganizowanie turnieju, miłą atmosferę oraz ciekawe i emocjonującą rywalizację sportową.

Napewno sporą sensację wzbudził występ w naszej ekipie czarnoskórego zawodnika Michaela Sesay. Niestety zagrał on jedynie w dwóch ostatnicj meczach, jednak pokazał się z jak najlepszej strony. W sobotę zdobył 8pkt, a w niedzielę 20. DZIĘKI MICHAEL !


Wyniki ostatnich naszych meczy:
Czwartek
OKK Sokół Ostrów Maz. – OKK1 55:43
OKK Sokół Ostrów Maz – OTK 63:82
Sobota
MET-PLAST-KOLOR – OKK Sokół Ostrów Maz 59:60
Niedziela
OKK Sokół Ostrów Maz – OKK2 59:42


—–
Końcowa klasyfikacja zespołów.
1. Met-Plast-Kolor
2. OKK Sokół Ostrów Maz.
3. OTK
4. Lesero
5. OKK 1
6. Afro Kolektyw
7. OKK 2
8. True Basket



==============================
wkrótce dorzucę jeszcze zdjęcia i statystyki
———————————————

Nie oficjalnie !


Na koniec pozwolę sobie na krótką refleksję:


Turniej w Ostrołęce od początku potraktowaliśmy jako formę treningu, nie nastawiając się na jakieś spektakularne wyniki. Dał on nam okazję do pogrania szerszym składem Sokoła. Nie mieliśmy wprawdzie optymalnego składu w żadnym ze spotkań, jednak szansę pogrania dostał każdy. Zwłaszcza bardzo dużo grali najmłodsi zawodnicy, bo głównie z myślą o nich zgłosiliśmy się do tych rozgrykek. Dla niektórych z nich była to często pierwsza konfrontacja z „innym” przeciwnikiem niż na codzień w Ostrowi. Wielokrotnie było to widać. Byli bardzo spięci, popełniali sporo błędów i nie pokazali tego na co ich tak naprawdę stać. Jednak właśnie w takich turniejach nabiera sie pewności siebie, doświadczenia i ogrania, a tego właśnie im jeszcze brakuje.


Ktoś może pomyśleć że osiągaliśmy minimalne wygrane…. OK, moze i tak było, ale na początku ligi taktyka była ustalona:
na początku meczu wchodziła „pierwsza piątka” przeważnie zawodników z doświadczeniem ligowym, (zwłaszcza w meczach ze słabszymi przeciwnikami po I kwarcie uzyskiwaliśmy 10-20pkt przewagi lub więcej).
W kolejnych kwartach mieli grać już najmłodsi, a ewentualnie schodzili gdy była potrzeba utrzymać korzystny wynik.