Nie wiedzie się Sokołowi w meczach wyjazdowych, jak do tej pory dwa wcześniejsze zakończyły się naszą przegraną.
Niestety, nie inaczej było w wyjazdowym meczu z UKS LA Basket Warszawa.
O ile wcześniejsze mecze zakończyły się minimalną porażką i to w ostatniej minucie meczu, to teraz przegrana była już wyraźniejsza. O wszystkim zadecydowała wysoko przegrana ostatnia kwarta 29:14. Po III kwartach to Sokół prowadził 62:60. Minimalną przewagę utrzymywaliśmy jeszcze do 5 minuty ostatniej kwarty. Jednak w końcówce zabrakło nam skuteczności, popełniliśmy kilka błędów, a gospodarze w pełni wykorzystali atut własnego parkietu. Na 3 minuty przed końcem meczu, przegrywaliśmy dwoma punktami, jednak dzięki kilku celnym rzutom za „trzy”, koszykarze z Warszawy szybko uzyskali większą przewagę i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Być może pozytywny wynik udało by się utrzymać do końca meczu, jednak na początku III kwarty kontuzji dłoni doznał odstawowy zawodnik Sokoła- Artur Zadroga i nie mógł już grać do końca meczu. Na pewno w jakiś sposób było to osłabienie naszego zespołu. Szkoda, bo jednak szansa na wygranie była dość wysoka.
UKS LA BASKET Warszawa – OKK SOKÓŁ
89:76 (23:16) (20:22) (17:24) (29:14)
Punkty dla Sokoła:
Artur Zadroga – 6
Grzegorz Helcbergiel – 0
Pzemysław Gadaliński – 5
Paweł Skarpetowski – 0
Jacek Kuchciński – 0
Piotr Barszcz 20
Paweł Mazurek – 8
Marek Borowy -3
Bartłomiej Pieńkowski – 13
Adam Bieńkowski – 0
Łukasz Ryfa -21
Komentowanie zablokowane.