5 listopada Sokół podejmował u siebie KKS Tur Basket Bielsk Podlaski. Było to wyjątkowo nie udane dla nas spotkanie. Już początek zapowiadał, że coś jest nie tak z celownikami naszych zawodników. W pierwszych minutach mimo wielu okazji nie trafialiśmy nawet spod kosza, w sumie w pierwszej odsłonie nie trafiliśmy aż 16 rzutów ! Jak się potem okazało pierwsza kwarta punktowo nie wyglądała tak źle, przegrywaliśmy 11:17.
W pierwszej minucie II kwarty zdobyliśmy 4 punkty z rzędu, wydawało się że będzie dobrze, na tablicy był wynik 15:17 i … to było wszystko co trafiliśmy w tej części meczu !
Goście dla odmiany zagrali na bardzo wysokiej skuteczności, dobrze bronili i zdobyli sporo punktów z kontrataku. My mieliśmy swoje okazje, ale przez 9 minut nic nie trafiliśmy. Za dużo było nerwowości i chaosu, a to jeszcze bardzie utrudniało nam grę, goście w pełni to wykorzystali i zdobyli aż 32 pkt z rzędu. Do przerwy wynik był już przesądzony – przegrywaliśmy 15:49 przy skuteczności zaledwie 17,5%, – nasi przeciwnicy wręcz odwrotnie – znakomite 52,6%.
W kolejnych odsłonach zagraliśmy trochę lepiej, ale widać było że zabrakło już motywacji na odrobienie tak wysokiej straty. 🙁
Na koniec spotkania statystycznie było trochę lepiej – rzuty z gry – Sokół 19/74 (25.7%), TUR 33/68 (48.5%). Jak widać w całym spotkaniu stworzyliśmy sobie o 6 akcji rzutowych więcej o TURa, ale skuteczność mieliśmy tragiczną.
W weekend zagramy kolejne dwa mecze. Tym razem teoretycznie będą to słabsi rywale – 11 listopada o 15.30 zagramy na wyjeździe z ostatnim w tabeli TBV Start Lublin (relacja statystyczna on-line na www.pzkosz.pl) , a już w niedzielę 13 listopada o godz. 20.00 zagramy u siebie z kolejnym rywalem z podlasia – ŻUBRY Leo-Sped Białystok – który jest przed ostatni.
Miejmy nadzieję że zespół się podniesie po fatalnym meczu z TURem i odniesie pewne wygrane w tych meczach.
Obecnie SOKÓŁ spadł na 9 miejsce w tabeli
OKK SOKÓŁ Ostrów Mazowiecka – KKS Tur Basket Bielsk Podlaski 45:89
(11:17) (4:32) (15:18) (15:22)
