30 października rozegraliśmy mecz z jednym z faworytów do awansu – zespołem DZIKI Warszawa. Początek był optymistyczny, do połowy pierwszej kwarty byliśmy na prowadzeniu, dobrze graliśmy na tablicach i wyłączyliśmy z gry podstawowego centra Dzików – ex-Sokoła – Krystiana Koźluka. Goście jednak potrafili wykorzystać swoje atuty i ostatecznie wygrali kwartę 29:22.
Przez większą część II odsłony Dziki utrzymywali około 5 punktów przewagi, ale graliśmy nie równo i nie potrafiliśmy zniwelować straty. Popełnialiśmy sporo błędów i od stanu 40:45 w dwie minuty zrobiło się 40:52. Pod koniec jednak dorzuciliśmy 5 punktów i do przerwy przegrywaliśmy 45:52.

W III kwarcie gra toczyła się kosz za kosz, ale Dziki kontrolowały grę i utrzymywały kilku punktową – wcześniej wywalczoną przewagę. Z czasem goście coraz lepiej grali w obronie, zatrzymywali nasze ataki i coraz łatwiej przychodziło im zdobywanie punktów. Przełomowy moment w meczu rozpoczął się w 5 minucie, gdy od stanu 53:60, w 2 i pół minuty Dziki zdobyli 14 punktów z rzędu – w tym 2 razy za trzy trafił Michał Wojtyński (były zawodnik Sokoła). Przed ostatnią częścią przegrywaliśmy 62:79. W pierwszej części IV kwarty ponownie złapała nas „zadyszka” i znowu straciliśmy kilkanaście punktów z rzędu co przesądziło o końcowym wyniku.
Ostatecznie po walce i słabo zagranej II połowie przegrywamy z DZIKAMI Warszawa 82:108.
W całym meczu popełniliśmy rekordowe 30 strat przy tylko 17 gości. Za mało rzucaliśmy za trzy, wprawdzie trójki wpadały na dobrej 53,8% skuteczności, to jednak oddaliśmy tylko 13 takich rzutów – przy 31 naszych rywali.
Z plusów (jeśli można coś takiego mówić) to rzucenie Dzikom 82 pkt, co jest najwyższą ich stratą punktową w tym sezonie. Do tej pory najwięcej punktów stracili w jedynym przegranym meczu w Radomiu 74:72, w pozostałych przeciwnicy rzucili im maksymalnie 67 pkt.
A już w sobotę 2 listopada w Ostrowi zagramy z AZS UJK Kielce. Zapraszamy

SOKÓŁ Ostrów Mazowiecka – DZIKI Warszawa – 82:108
(22:29) (23:23) (17:27) (20:29)

Punkty dla Sokoła: Łapiński 19 pkt, Szczerbatiuk 11 pkt, Sienkiewicz 11 pkt, Zuber 9 pkt, Abdelaal 8 pkt, Cukierda 7 pkt, Słoniewski 6 pkt, Gąsiorowski 6 pkt, Grabowski 3 pkt, Kazimierczuk 2 pkt

STATYSTYKI

transmisja wideo z meczu: